środa, 13 sierpnia 2014

WRACAAAAAM! :D

JOŁ JOŁ.
Cicho tu jak cholera, ale co tam.

Opowiem Wam (czyt. nikomu) o tych moich wakacjach i te pe i te de. ;-;
Gunfo mnie to obchodzi, czy tego chcecie, czy nie xD


EKHEM, EKHEM.

Mam ciulika!
Różowego!
I się błyszczy!
I ma na imię Gustaw!
Gustaw Różowy Pierwszy!
Królik z rodu Brokatowatych!

A OTO HISTORIA GUSTAWA
wymyślana na poczekaniu podczas rozmowy z Grzdylem
:
 Tina:
No więc była sobie Tina i jej siostrzenica. I miały błyszczące naklejki. To była miłość od pierwszego wejrzenia! <3

Grzdylu:
 oooo urocze <3 :')

Tina: 
Jak tylko Tina zobaczyła różowego ciulika w lewym górnym rogu to od razu zapragnęła go mieć na telefonie... <3
Więc pobiegła do pokoju i odnalazła w bajzlu telefon!

Grzdylu: 
 Lo! tozto wyczyn! :D

Tina:
I z wielkim skupieniem przykleila Ciulika na swoje miejsce... :3

Grzdylu:
czyli...?

Tina:
 Prawy dolny róg telefonu.

Grzdylu: 
czekaj, rozkminiam, ktora to prawa strona    (brawo, Welsu :')  )

Tina:
A potem pisała z Narzeczonym..

Grzdylu:
aa juz wiem XD
ok XD
hah XD

Tina:

I opowiedziała mu o Ciuliku
Stwierdziła też, że trzeba mu wymyślić imię...

Grzdylu:  
a on na to...

Tina: 
I Narzeczony wymyślił Gustawa :3

Grzdylu:
mmmm :3

 Tina:
 A reszte juz Tina.. :>

Grzdylu:
a potem byly grube seksy
 
Tina: 
I teraz Gustaw sobie żyje.. nie spokojnie, bo z Tiną :3

Grzdylu:
XD

Tina:
Kuniec <3 

[pisownia oryginalna]

No, fajnie, nie? xD
A co do tego Narzeczonego...
Mam narzeczonego, yeah! :3 xD

Nie wiem, czy Grzdylu się ucieszy, ale przytoczę tutaj jeszcze to, co działo się potem..:

Grzdylu:

co ja czytam XD
z kim ja pisze XD

Tina:
Moje wywody xD
Ze mnom xD

Grzdylu:
OK XD
Tina:
XD

Grzdylu:
xD

Tina:
I jak się podobała historia Ciulika Gustawa? 
Grzdylu: 
koncowka z seksami najlepsza <3
Tina:
Bo Twoja <3
Grzdylu:
No rejczel <3
Tina: <3

____________KUNIEC KULISÓW______NIE DOSTANIECIE WIĘCEJ MOJEJ PRYWATNOŚCI_______
podłe żmije.
 .
.
.
 Nie no, kocham Was <3


POZDRAWIAM RUDEGO OGIERA :******************** 
 Kocham Cię, Ruda Małpo :****
I nienawidzę zarazem <3
Nie no, kocham :***
_________________________________________________________
Teraz z innej beczki..
Tina jest szczęśliwa, to cud! ^^
Kocham ostatni tydzień.
Bo upłynął pod znakiem Narzeczonego. :3
Najlepsze wakacje! <3

I czekam na wrzesień.. ^^
Bo się spotkam znowu z Narzeczonym..
I chyba pojadę do Włoch :D
(Znowu, ale co tam)


Pozdrowiłabym Narzeczonego, ale chyba mu nie pokażę tego bloga.. ;D

To tyle.
Paaaaa <3333333











P.S.
Jestem Kaczką.