Nie wiem jak wy..... ale my z Bajorem* lubimy przeróbki władcy pierścienia xD Przepraszam, że bez cenzury no ale ... no wiecie :D
Klik :D
Wyobraźcie sobie, że w maju byłyśmy na zielonej szkole we Włoszech. Wtedy też była wycieczka do Mirabilandii..... i była tam mniej więcej taka kolejka:
Oczywiście bałam się, ale Tina, żeby mi dodać otuchy chciała mnie rozśmieszyć na tej kolejce :p
No i zaczęło się.... 100km... moze 200... albo 3000 km\h a ona nawija :
- Umyłaś zęby???
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
-Umyłaś te pieprzone zęby ???
-Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa o jaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
I w tym momencie kolejka już zatrzymała się i kazali nam wychodzić a ja:
-Chyba nie umyłam...... xD
Ps. Tina to były chwile :3
Bajoro* = Tina
Hahahahaha umarłam xDD
OdpowiedzUsuńa pamiętasz, jak cię błagałam na kolanach żebyś poszła na Katun'a? I Kisiel stwierdził, że jestem żałosna...? xD
hahahaha xD
hahahahhaahah xD proszę nie przypominaj mi o nim xDDDD ona tak stwierdzila ?!?!?!?! xD a bylam przy tym ?... :)
OdpowiedzUsuńByłaś! xD
OdpowiedzUsuńZagraniczne wycieczki są świetne! Sama miałam zieloną szkołę w Anglii i bardzo miło ją wspominam :3
OdpowiedzUsuńOczywiście! Chociaż tą Zieloną, na której byłyśmy to nie wspominam tak dobrze...
UsuńRox, nie tylko ty ;-; xD
UsuńAhhh ja wspominam bardzo dobrze <3 xD Po prostu tam tyle sie uśmiałam, że huhuhuuhuhhhhhyy :D
UsuńHhahahahah!!! Dobre! Widać ksywka 'Bajoro' powraca do łask! ;) Nie no po prostu świetne. Ale to na Niagarze to było coś! :D
OdpowiedzUsuń